Zdejmiemy maseczki, założymy rękawiczki. Rząd zaostrza politykę ochrony dłoni

Zdjęcie ilustracyjne fot. screen Kancelaria Premiera | Facebook

Rząd luzuje jedne obostrzenia, a inne zaostrza. W Dzienniku Ustaw kilka dni temu opublikowano rozporządzenie, które dotyczy obowiązku noszenia rękawiczek jednorazowych w pewnych sytuacjach. 

Od 8 maja do przynajmniej 5 czerwca rękawiczki trzeba nosić w pewnych sytuacjach. Będzie można również użyć zamiennika, jakim jest płyn do dezynfekcji rąk.

Obowiązek noszenia rękawiczek jednorazowych lub stosowanie środków do dezynfekcji dłoni obowiązuje:

  • w obiekcie handlowym lub usługowym o powierzchni sprzedaży lub świadczenia usług powyżej 2 tys. metrów

  • na stacji paliw

  • na targowiskach, straganach

Obowiązek rękawiczek „nie dotyczy osób, które nie mogą zakładać lub zdejmować rękawiczek z powodu stanu zdrowia, całościowych zaburzeń rozwoju, zaburzeń psychicznych, niepełnosprawności intelektualnej w stopniu umiarkowanym, znacznym albo głębokim, lub osoby mającej trudności z samodzielnym założeniem lub zdjęciem rękawiczek; okazanie orzeczenia lub zaświadczenia w tym zakresie nie jest wymagane” – brzmi fragment rozporządzenia.

 

Doniesienia „rękawiczkowe” skomentował dr n. med. Piotr Witczak

– Obowiązek rękawiczek i dezynfekcji? Stragany i stacje paliw? Właściwie nie wykrywa się zakaźnego Sars-Cov-2 na powierzchniach. Rękawiczki przypominają o pandemii – napisał Witczak na Twitterze.

 

„Kto jest w stanie tę głupotę zatrzymać?” – pyta dr Paweł Basiukiewicz.