Niepokojące sygnały. Obcokrajowcy jeżdżą samochodem i namawiają dzieci?

Zdjęcie ilustracyjne fot. screen Facebook, tarnogorski.info

W Siemianowicach Śląskich oraz kilku innych miastach pojawił się alarmujący problem dotyczący bezpieczeństwa najmłodszych. Prezydent Rafał Piech wydał oficjalne oświadczenie w odpowiedzi na niepokojące doniesienia. 

„Szanowni Państwo, kilka dni temu otrzymaliśmy informacje, że w Siemianowicach Śląskich i w kilku innych miastach jeździ samochód a w nim obcokrajowcy, którzy namawiają dzieci do wejścia do pojazdu. Pragnę was zapewnić, że nie bagatelizujemy sygnałów. Jestem w stałym kontakcie z Komendantem Miejskim Policji” – napisał we wtorek wieczorem prezydent Siemianowic Śląskich.

Sprawdzany jest monitoring miejski 

„Policjanci traktują informacje bardzo poważnie, wraz z naszymi pracownikami weryfikują nagrania monitoringu miejskiego” – zapewnił włodarz.

Prezydent zwrócił się również do rodziców z prośbą o rozmowę ze swoimi dziećmi na temat bezpieczeństwa. Podkreślił potrzebę uczulenia najmłodszych na unikanie kontaktów i rozmów z nieznajomymi oraz zachęcił do zgłaszania wszelkich podejrzanych sytuacji rodzicom, nauczycielom, czy bezpośrednio policji.

screen Facebook

 

 

 

źródło: Rafał Piech/Facebook