Pracownik banku oszukał kilka osób. Kontrowersyjny wyrok tarnogórskiego sądu

Pracownik jednego z popularnych banków w powiecie tarnogórskim został skazany za przywłaszczenie pieniędzy na szkodę klientów. Wyrok Sądu Rejonowego w Tarnowskich Górach wywołał kontrowersje, ponieważ w opinii niektórych jest zbyt łagodny. Mamy nowe informacje. 

Pracownik banku wyłudził od siedmiu osób blisko 45 tys. zł. Łukasz P. został zobligowany do zwrotu pieniędzy pokrzywdzonym.
Za oszustwo P. został skazany na karę 1 roku pozbawienia wolności, której wykonanie warunkowo zawieszono na okres 2 lat.
Dodatkowo bankier podrobił podpis innej osoby na dokumencie bankowym i posłużeniu się nim. Za ten czyn otrzymał grzywnę 800 zł. 
Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ

Nowe informacje 

Były pracownik banku został oskarżony o 12 przestępstw, z tego 11 polegało na tym, że podczas udzielenia pożyczek gotówkowych, przywłaszczył środki pieniężne na szkodę siedmiu osób.  Łukasz P. miał zwrócić pokrzywdzonym blisko 45 tys. złotych. Jak udało nam się ustalić, oszust pochodzący z Miasteczka Śląskiego, nie oddał pieniędzy.

System dozoru elektronicznego 

„Z uwagi na uchylanie się skazanego od nałożonych przez Sąd obowiązków, w tym obowiązku naprawienia szkody Sąd Rejonowy w Tarnowskich Górach postanowieniem z dnia 24 lutego 2022r. zarządził wykonanie warunkowo zawieszonej kary pozbawienia wolnościSkazany obecnie wykonuje w/w karę pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego.” – przekazał nam tarnogórski sąd.

Na czym polega system dozoru elektronicznego? 

Dozór elektroniczny to sposób odbywania kary pozbawienia wolności, w którym skazany musi przebywać w określonym mieszkaniu i może je opuszczać jedynie w wyznaczonych godzinach i celach, np. pracy. Skazany jest nadzorowany przez kuratora sądowego i specjalne urządzenia elektroniczne, które monitorują jego zachowanie.

Nadajnik 

Na rękę lub nogę skazanego zakładany jest nadajnik w postaci zegarka na pasku, a w miejscu odbywania kary znajduje się odbiornik, który sygnalizuje, czy skazany przebywa w ustalonym miejscu. Jeśli skazany opuści swoje mieszkanie, odbiornik przestaje odbierać sygnał z nadajnika, co skutkuje naruszeniem warunków odbywania kary.

źródło: Tarnogorski