Zdjęcie ilustracyjne fot. tarnogorski.info, WSS nr 4 w Bytomiu
Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 4 w Bytomiu ogłosił wstrzymanie przyjęć pacjentów na oddział urologii z powodu braku personelu medycznego. Placówka poinformowała również, że najbliższy działający oddział urologii znajduje się w Tarnowskich Górach.
Sytuacja ta odzwierciedla głębszy kryzys w polskich placówkach medycznych. Wiele przychodni nadal funkcjonuje, głównie dzięki pracy lekarzy, którzy mogliby już korzystać z emerytury. Jednak z biegiem czasu, nieuniknione jest, że ci doświadczeni lekarze będą musieli zakończyć swoją działalność zawodową.
„Brak personelu lekarskiego jest powodem, dla którego od 5 stycznia wstrzymujemy przyjęcia nowych pacjentów do Oddziału Urologii. Obecnie przebywa tam 6 pacjentów i będą oni mieli zapewnioną opiekę tak długo, jak będzie to konieczne” – poinformował bytomski szpital na Facebooku.
„Braki kadrowe to problem, który dotyka placówki medyczne w całej Polsce. W Oddziale Urologii do 31 grudnia pracowało 6 lekarzy, z czego jeden na pół etatu. Z nowym rokiem jeden lekarz odszedł na emeryturę, a 4 stycznia kolejny poinformował o długiej nieobecności w pracy z powodu choroby” – czytamy w komunikacie.
Dyrektor komentuje
„Liczba pozostałych lekarzy nie jest wystarczająca, by zapewnić bezpieczeństwo pacjentów z chorobami urologicznymi. Obsługują oni nie tylko oddział, ale również przyszpitalną poradnię. Zaznaczam, że poradnia będzie funkcjonowała bez zmian” – mówi Wojciech Michalik, dyrektor WSS nr 4.
„Stawki, jakie oferujemy są jednymi z większych na rynku. Żeby oddział urologii mógł wrócić do funkcjonowania, potrzeba dwóch lekarzy na pełen etat” – dodaje Michalik.
Szpital informuje, że decyzja o zawieszeniu oddziału jeszcze nie została podjęta.
screen Facebook
Szpital w Tarnowskich Górach zlikwidował jeden oddział
