41-letni mężczyzna ukradł z marketu towary warte 30 złotych. Ochroniarz ruszył w pościg za złodziejem. Gdy go dogonił dostałem gazem po oczach.
Do zdarzenia doszło kilka dni temu w markecie przy ulicy Sobieskiego w Tarnowskich Górach. Policjanci otrzymali zgłoszenie o bójce dwóch mężczyzn na dworcu autobusowym. Przybyli na miejsce funkcjonariusze rozdzielili uczestników szarpaniny. Był to złodziei i pracownik ochrony sklepu.
„Mundurowi ustalili, że 41-letni mężczyzna przyszedł do sklepu przy ulicy Sobieskiego w Tarnowskich Górach, skąd zabrał mięso i ryż warte ponad 30 złotych, a następnie nie płacąc, uciekł. Widząc całą sytuację, pościg za złodziejem rozpoczął ochroniarz sklepu. Gdy już dogonił złodzieja, ten wcale nie chciał dać za wygraną. Chcąc zatrzymać swój łup przy sobie, użył wobec ochroniarza siły fizycznej, a później gazu” – relacjonuje Kamil Kubica rzecznik prasowy tarnogórskiej policji.
Mieszkaniec województwa małopolskiego trafił do policyjnego aresztu. Prokurator przedstawił mu zarzut kradzieży rozbójniczej i objął go policyjnym dozorem. Grozi mu do 10 lat więzienia.
