Czy nowy rząd będzie niebawem podawać dzienne statystyki zakażeń na COVID-19 i RSV? Takie pytanie padło w środę podczas konferencji pasowej premiera Donalda Tuska.
„Czy jest plan stworzenia takiego systemu centralnego, monitoringu, dostępności łóżek, liczby zakażeń? Teraz już szpitale nie raportują tych liczb” – zapytał dziennikarz premiera.
W odpowiedzi premier Donald Tusk prosił o niewywoływanie paniki w związku z obecną sytuacją zdrowotną. Zwrócił uwagę na to, że chociaż obecne wersje COVID-19 są mniej niebezpieczne, to nadal istnieje ryzyko przypadków śmiertelnych. Wspomniał również, że obecny sezon zdrowotny, który wcześniej był znany jako sezon grypowy, jest teraz bardziej skomplikowany z powodu różnych rodzajów infekcji.
Lider PO wyjaśnił, że jednym z priorytetów nowego rządu jest odbudowanie zaufania pomiędzy ekspertami, lekarzami, a władzą, które zostało nadszarpnięte przez rząd Mateusza Morawieckiego. W szczególności zwrócił uwagę na konflikt z radą lekarską i podkreślił znaczenie natychmiastowej współpracy z ekspertami.
„Jednym z pierwszych zadań dla pani mister Leszczyny jest natychmiastowa odbudowa zaufania i gotowość do współpracy z ekspertami i odrzucenie polityki, jeśli chodzi o te potrzebne działania” – mówił.
Nie będę się wahał
„Ja proszę wierzyć, nie będę się wahał, jeśli będzie trzeba podjąć działania, które nie wszystkim mogą się podobać, ale będą ratowały zdrowie i życie ludzi” – oznajmił.
„Dzisiaj nie ma żadnej potrzeby mówić o restrykcjach, które towarzyszyły tej strasznej pandemii. Więc będziemy szukali sposobów medycznych, a nie państwowo-społecznych, żeby niwelować konsekwencje tych infekcji. (…) Ta zima nie będzie łatwa na pewno” – dodał na koniec lider PO.
Dziennikarz Informacyjnej Agencji Radiowej zapytał Tuska, czy będą podawane statystyki zakażeń na COVID-19. pic.twitter.com/AIJCwM07FF
— tarnogorski.info (@TGtarnogorski) December 27, 2023
Nowy konsultant ds. chorób zakaźnych wybrany. Chciał godziny policyjnej dla niezaszczepionych
21 grudnia 2023 roku minister zdrowia Izabela Leszczyna powołała prof. Miłosza Parczewskiego na stanowisko konsultanta krajowego w dziedzinie chorób zakaźnych. Wcześniej profesor Parczewski wyraził kontrowersyjne opinie na temat zarządzania pandemią, sugerując wprowadzenie godziny policyjnej i zakazu przemieszczania się między województwami dla osób, które nie chcą się szczepić.
W swoich wypowiedziach dla Radia ZET Parczewski argumentował, że takie działania miałyby na celu nie tyle przymus siłowy, ile zmuszenie ludzi do podjęcia decyzji o szczepieniu poprzez wprowadzenie odpowiednich przepisów. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ
Nominacja Parczewskiego na tak ważne stanowisko w czasie, gdy kwestie związane z COVID-19 wciąż są na tapecie, może wskazywać na kierunek, w jakim nowy rząd zamierza podążać w kwestiach zdrowia publicznego. Jego wcześniejsze sugestie dotyczące restrykcyjnych środków mogą również wpłynąć na politykę zdrowotną i strategie radzenia sobie z pandemią oraz innymi chorobami zakaźnymi. Miejmy jednak nadzieję, że standardy rodem z komunistycznych Chin, nie będą tym razem stosowane.