Wrócą restrykcje covidowe? Tusk: Nie będę się wahał, jeśli będzie trzeba podjąć działania

fot. Adam Guz/KPRM

Czy nowy rząd będzie niebawem podawać dzienne statystyki zakażeń na COVID-19 i RSV? Takie pytanie padło w środę podczas konferencji pasowej premiera Donalda Tuska. 

„Czy jest plan stworzenia takiego systemu centralnego, monitoringu, dostępności łóżek, liczby zakażeń? Teraz już szpitale nie raportują tych liczb”  – zapytał dziennikarz premiera.

W odpowiedzi premier Donald Tusk prosił o niewywoływanie paniki w związku z obecną sytuacją zdrowotną. Zwrócił uwagę na to, że chociaż obecne wersje COVID-19 są mniej niebezpieczne, to nadal istnieje ryzyko przypadków śmiertelnych. Wspomniał również, że obecny sezon zdrowotny, który wcześniej był znany jako sezon grypowy, jest teraz bardziej skomplikowany z powodu różnych rodzajów infekcji.

Lider PO wyjaśnił, że jednym z priorytetów nowego rządu jest odbudowanie zaufania pomiędzy ekspertami, lekarzami, a władzą, które zostało nadszarpnięte przez rząd Mateusza Morawieckiego. W szczególności zwrócił uwagę na konflikt z radą lekarską i podkreślił znaczenie natychmiastowej współpracy z ekspertami.

„Jednym z pierwszych zadań dla pani mister Leszczyny jest natychmiastowa odbudowa zaufania i gotowość do współpracy z ekspertami i odrzucenie polityki, jeśli chodzi o te potrzebne działania” – mówił.

Nie będę się wahał 

„Ja proszę wierzyć, nie będę się wahał, jeśli będzie trzeba podjąć działania, które nie wszystkim mogą się podobać, ale będą ratowały zdrowie i życie ludzi” – oznajmił.

„Dzisiaj nie ma żadnej potrzeby mówić o restrykcjach, które towarzyszyły tej strasznej pandemii. Więc będziemy szukali sposobów medycznych, a nie państwowo-społecznych, żeby niwelować konsekwencje tych infekcji. (…)  Ta zima nie będzie łatwa na pewno” – dodał na koniec lider PO.

Nowy konsultant ds. chorób zakaźnych wybrany. Chciał godziny policyjnej dla niezaszczepionych

21 grudnia 2023 roku minister zdrowia Izabela Leszczyna powołała prof. Miłosza Parczewskiego na stanowisko konsultanta krajowego w dziedzinie chorób zakaźnych. Wcześniej profesor Parczewski wyraził kontrowersyjne opinie na temat zarządzania pandemią, sugerując wprowadzenie godziny policyjnej i zakazu przemieszczania się między województwami dla osób, które nie chcą się szczepić.

W swoich wypowiedziach dla Radia ZET Parczewski argumentował, że takie działania miałyby na celu nie tyle przymus siłowy, ile zmuszenie ludzi do podjęcia decyzji o szczepieniu poprzez wprowadzenie odpowiednich przepisów. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ

Nominacja Parczewskiego na tak ważne stanowisko w czasie, gdy kwestie związane z COVID-19 wciąż są na tapecie, może wskazywać na kierunek, w jakim nowy rząd zamierza podążać w kwestiach zdrowia publicznego. Jego wcześniejsze sugestie dotyczące restrykcyjnych środków mogą również wpłynąć na politykę zdrowotną i strategie radzenia sobie z pandemią oraz innymi chorobami zakaźnymi. Miejmy jednak nadzieję, że standardy rodem z komunistycznych Chin, nie będą tym razem stosowane.

 

 

 

źródło: KPRM/Facebook, tarnogorski.info
Oprac. Łukasz Dudek