Z kolejnego miejsca na świecie docierają do nas informacje, że amantadyna może być skuteczne w leczeniu Covid-19.
Tym razem mówią o tym naukowcy z Instytutu Roberta Kocha w Berlinie, którzy podlegają pod niemieckie ministerstwo zdrowia.
Jako pierwszy o potencjale amantadyny mówił dr Włodzimierz Bodnar z Przemyśla. Niestety przez wiele miesięcy rządowi eksperci bagatelizowali skuteczność leczenia i dopiero w tym tygodniu rozpoczęto w Polsce badania kliniczne na tym lekiem.
W grudniu 2020 roku naukowcy z Uniwersytetu w Cambridge mówili o amantadynie, że może działać ochronnie hamując replikację wirusa.
„Żaden z pacjentów otrzymujących amantadynę w leczeniu, nie miał poważnych powikłań COVID-19. Nasza analiza jest zgodna z hipotezą, że amantadyna może działać ochronnie, hamując replikację wirusa. Należy przeprowadzić dalsze badania kliniczne, aby potwierdzić terapeutyczną użyteczność amantadyny w leczeniu COVID-19” – pisał już w grudniu zespół ekspertów z Uniwersytetu w Cambridge.
W woj. śląskim badanie kliniczne potwierdzające skuteczność leczenia amantadyną rozpoczęło się w czwartek 9 kwietnia. Jest to badanie ogólnopolskie, w które włączonych zostało 20 szpitali z całego kraju. W woj. śląskim ośrodkiem koordynującym jest Górnośląskie Centrum Medyczne w Katowicach.
źródło: wpolityce.pl