Prezydent Andrzej Duda poinformował w poniedziałek, że podpisze ustawę dotyczącą powołania komisji ws. badań rosyjskich wpływów w Polsce w latach 2007-2022. Duda podkreślił, że skieruje ją do Trybunału Konstytucyjnego w trybie następczym. Niektóre zapisy ustawy mogą mieć szerokie zastosowanie.
– Zdecydowałem, że podpiszę ustawę mającą na celu powołanie komisji do spraw badania wpływów rosyjskich. (…) To forma obrony interesów Rzeczypospolitej. Podpisując ustawę, jednocześnie kieruję ją w trybie następczym do TK, by odniósł się on do zgłaszanych wątpliwości — mówił prezydent Andrzej Duda.
Co zawiera ta ustawa? Poniżej fragment
1. Komisja prowadzi postępowania mające na celu wyjaśnianie działalności osób będących w latach 2007–2022 funkcjonariuszami publicznymi lub członkami kadry kierowniczej wyższego szczebla, które pod wpływem rosyjskim, działając na szkodę interesów Rzeczypospolitej Polskiej:
1) podejmowały czynności urzędowe, w tym czynności materialno–techniczne, w szczególności tworzyły i powielały nośniki informacji lub udostępniały ich treść osobom trzecim;
2) w imieniu organu władzy publicznej przygotowywały lub wydawały decyzje administracyjne lub inne akty stosowania prawa, lub wpływały na treść tych decyzji lub tych aktów;
3) składały oświadczenia woli w imieniu organu władzy publicznej lub spółki, w szczególności zawierały umowy z podmiotami trzecimi, lub w związku z zajmowanym stanowiskiem brały udział w podejmowaniu decyzji o złożeniu oświadczenia woli, w tym negocjacjach;
4) podejmowały decyzje o zatrudnieniu pracowników lub wyborze kontrahenta w ramach organu władzy publicznej lub spółki;
5) dysponowały środkami publicznymi lub środkami spółki;
6) brały udział w procesie stanowienia prawa jako reprezentanci organów władzy publicznej lub spółki;
7) brały udział w negocjacjach i zawarciu umowy międzynarodowej;
8) brały udział w przygotowaniu lub prezentacji stanowiska Rzeczypospolitej Polskiej na forum międzynarodowym, w szczególności w ramach prac organizacji międzynarodowej, której Rzeczpospolita Polska jest członkiem;
9) wpływały lub starały się wywrzeć wpływ na czynności, o których mowa w pkt 1–8.
Dalej znajdziemy zapisy, które mogą mieć szerokie zastosowanie
2. Komisja bada również przypadki wpływów rosyjskich na działalność osób innych niż wskazane w ust. 1, o ile w istotny sposób oddziaływały one na bezpieczeństwo wewnętrzne lub godziły w interesy Rzeczypospolitej Polskiej w zakresie:
1) wpływu na środki masowego przekazu;
2) rozpowszechniania fałszywych informacji;
3) działalności stowarzyszeń lub fundacji;
4) działalności związków zawodowych, związków lub organizacji pracodawców;
5) funkcjonowania infrastruktury krytycznej;
6) funkcjonowania partii politycznych;
7) organizacji systemu opieki zdrowotnej, w szczególności zwalczania chorób zakaźnych;
8) ochrony granicy państwowej Rzeczypospolitej Polskiej.
Czy osoby z dużymi zasięgami, które podważały przyjętą przez rząd PiS destrukcyjną strategię walki z koronawirusem, również będą mogły stanąć przed komisją?
Tak jak pisałem już 4 miesiące temu: komisja będzie mogła dręczyć i męczyć niemal każdego, kogo władza uzna za niewygodnego. https://t.co/qpH4flgYjC
— Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) May 29, 2023
„PiS przez ponad 7 lat rządów nie był w stanie dowieść nikomu z decydentów współpracy z Rosją i postawić go przed sądem, więc sobie wymyślił komisję, która nie musi się trzymać żadnego reżimu dowodowego. Psucie państwa na potęgę” – skomentował dzisiejsze doniesienia znany publicysta Łukasz Warzecha.
PiS przez ponad 7 lat rządów nie był w stanie dowieść nikomu z decydentów współpracy z Rosją i postawić go przed sądem, więc sobie wymyślił komisję, która nie musi się trzymać żadnego reżimu dowodowego. Psucie państwa na potęgę.
— Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) May 29, 2023