Spór w Instytucie Onkologii w Gliwicach. Lekarze chcą podwyżek i tanich obiadów

fot. io.gliwice.pl

Związek Zawodowy „Kontra” reprezentujący pracowników Narodowego Instytutu Onkologii w Gliwicach wszczął spór zbiorowy z pracodawcą. Lekarze wystąpili z postulatem ustanowienia minimalnej stawki zasadniczej dla specjalistów na poziomie trzykrotnej średniej krajowej pensji, co stanowi około 22 tysiące złotych.

„Nie jesteśmy w stanie spełnić żądań” – mówi prof. Krzysztof Składowski, dyrektor gliwickiego oddziału Narodowego Instytutu Onkologii.

Związek oprócz ustanowienia minimalnej stawki zażądał również gwarancji stałej waloryzacji wypłaty.

“Biorąc pod uwagę, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie w pierwszym kwartale 2023 r. wyniosło około 7200 zł, mówimy o kwocie około 22 tys. zł. I takiej stawki wynagrodzenia zasadniczego dla lekarzy specjalistów domaga się Kontra. To jest żądanie, którego nie możemy spełnić. Nie możemy również zgodzić się na stałą waloryzację tej stawki, ponieważ nie wiemy, jakie środki będziemy w przyszłości otrzymywać z NFZ za wykonane świadczenia medyczne na rzecz naszych pacjentów” – napisał w oświadczeniu profesor Składowski.

Szpital informuje, że związek zawodowy domaga się również wprowadzenia jednolitego systemu premiowania lekarzy wykonujących procedury medyczne oraz zapewnienia dla wszystkich pracowników bezpłatnego parkingu i abonamentów obiadowych w preferencyjnych cenach.

„Realizacja postulatów finansowych w tak wielkiej skali naraziłaby Narodowy Instytut Onkologii w Gliwicach na utratę płynności finansowej, a mnie, jako dyrektora tej placówki, na zarzut niegospodarności” – wyjaśnia prof. Krzysztof Składowski.

io.gliwice.pl
io.gliwice.pl

 

źródło: io.gliwice.pl