Próba linczu na basenie w Bytomiu. Na światło dzienne wychodzą nowe fakty

Zdjęcie ilustracyjne fot. Archiwum Urzędu Miejskiego w Bytomiu - Arkadiusz Janocha

Szokujące sceny na kąpielisku w Bytomiu. Urząd Miejski opublikował w tej sprawie komunikat. Na światło dzienne wychodzą nowe informacje. Poznaliśmy narodowość zatrzymanych mężczyzn. To obywatele Gruzji. Jak przekazała nam bytomska policja, mężczyźni w wieku od 18 do 48 lat zostali zatrzymani w związku z podejrzeniem o zmuszanie małych dzieci do określonego zachowania.

„Ochroniarze zabezpieczający teren kąpieliska odkrytego w Parku Miejskim im. F. Kachla zatrzymali mężczyznę, który miał niewłaściwie zachowywać się wobec dzieci korzystających z basenu. Ochroniarze zawiadomili policję, która zatrzymała mężczyznę a z nim jego trzech towarzyszy” – czytamy w komunikacie magistratu.

Ochrona otrzymała dwa zgłoszenia 

Jedno zgłoszenie pochodziło od dwóch chłopców, a drugie od matki dziewczynki korzystającej z basenu.

„Dziewczynka poinformowała matkę, że zaczepia ją około 50-letni mężczyzna. To zgłoszenie matka przekazała ochronie. Chłopcy zawiadomili ochroniarzy, że ten sam mężczyzna miał ich zaczepiać podczas zabawy w wodzie. Ochroniarze natychmiast podjęli interwencję. Wyprowadzili mężczyznę i jego trzech towarzyszy z basenu i zawiadomili policję” – informuje biuro prasowe Urzędu Miejskiego.

Obywatele Gruzji zatrzymani 

„Po zatrzymaniu mężczyzn przez ochronę i po przybyciu policji na miejsce, na kąpielisku utworzyło się zbiegowisko. Ochroniarze pomogli policjantom zabezpieczyć teren. W związku z agresywnym zachowaniem części osób obserwujących zatrzymanie, policjanci podjęli interwencję z użyciem tarcz i gazu łzawiącego. Wszyscy zatrzymani do wyjaśnienia sprawy mężczyźni w wieku od 18 do 55 lat są obywatelami Gruzji” – czytamy w dalszej części komunikatu.

Zostały zabezpieczone nagrania z monitoringu. Więcej szczegółów poznamy prawdopodobnie w poniedziałek.

– W poniedziałek zatrzymani będą doprowadzeni do prokuratury i prokurator będzie decydował o tym, jakie ewentualnie zarzuty te osoby usłyszą i czy wszyscy te zarzuty usłyszą – przekazała naszej redakcji kom. Anna Lenkiewicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu.

Mogło dojść do samosądu

– Tłum był agresywny, policjanci użyli gazu. W stosunku do interweniujących funkcjonariuszy również padały niecenzuralne słowa. Policjanci byli zmuszeni użyć środków przymusu bezpośredniego. Nikomu nic się nie stało – mówi kom. Lenkiewicz.

 

źródło: UM Bytom, tarnogorski
Oprac. Łukasz Dudek